Wielu świeżo upieczonych rodziców pewnie zastanawia się jakie zabawki będą odpowiednie dla ich pociechy. W sieci czy na sklepowych pólkach możemy znaleźć mnóstwo zabawek dedykowanych dzieciom w różnym wieku. Często jednak są to zabawki nieodpowiednie. Dlaczego? Grające, świecące, głośne, takie , które mogą przestymulować dziecko. Jakie zatem wybierać? Jak najprostsze. Poniżej zamieściłam propozycje zabawek. Te zabawki goszczą u nas w domu, niektóre od urodzenia, inne pojawiały się w kolejnych miesiącach Mikołaja. Są proste, a przede wszystkim rozwojowe!
Mata kontrastowa jest świetna od samego początku. Co prawda dziecko od razu nie będzie interesowało się zawieszonymi u góry grzechotkami (nie będzie od razu wyciągało rączek), ale będzie skupiało wzrok na kontrastowych kolorach. Z czasem przyjdzie czas na łapanie grzechotek rączkami a potem nóżkami. Mata jest ciepła (nie ciągnie od podłogi) jest też odpowiednio twarda, dzięki czemu maluch będzie mógł ćwiczyć leżenie na brzuszku i obroty.
Ten gryzak był naszym drugim wyborem. Pierwszy był gryzak logopedyczny ARK . Ten gryzak okazał się jednak łatwiejszy w trzymaniu i wkładaniu do buzi – dla nas na początek bardziej się sprawdził. Jego zaletą jest to, że można go używać też jako piłkę, która np. zachęci dziecko do leżenia na brzuszku.
Książeczki dotykowe są bardzo ciekawe dla dziecka, które wszystko bada rączkami i bierze do buzi. Są kolorowe, przyciągają wzrok, skupiają uwagę. Zresztą wszystkie książeczki są COOL jako propozycja zabawki dla dziecka!
Książeczki kontrastowe używaliśmy od urodzenia, pokazywaliśmy, nazywaliśmy zwierzątka i ich odgłosy (na naszych książeczkach były same zwierzątka). To zdecydowanie świetna pozycja na sam początek przygody z książką!
Matę wodą można wykorzystać jako zachętę do leżenia na brzuszku. Nie wszystkie dzieci lubią leżeć na brzuchu (tak było w naszym przypadku). Warto wtedy udać się na konsultację do fizjoterapeuty, by ocenił, czy trudność i niechęć nie leży w napięciu mięśniowym, asymetrii ułożeniowej… ale dziś nie o tym. Ta mata może pomóc zachęcić dziecko do tych ważnych aktywności – na brzuchu.
Ciekawą propozycją na „zabawkę” dla dziecka 4-5 miesięcznego będą nagrania różnych piosenek odśpiewywanych sylabami – tak w uproszczeniu. Oczywiście zachęcam do śpiewania dziecku od urodzenia, nie tylko w 4-5 miesiącu życia 🙂 Nagrania można zakupić na stronie (link pod zdjęciem).
Piłeczki sensoryczne wykorzystujemy do masażu stópek, rączek, brzuszka – nazywamy przy tym części ciała, często zamiast samego nazywania, śpiewamy o tym co robimy tzn. ja śpiewam a Mikołaj słucha i ma z tego frajdę 🙂